Jaś skończył dziś pół roku. Żeby formalnościom stało się zadość, został zważony (9,5 kg), zmierzony (72 cm) i oceniony przez panią doktor jako "fajny chłopak" :)
Ten fajny chłopak absorbuje mnie ostatnio tak bardzo, że chyba będę musiała zamknąć bloga. Większość zabawek i tak spędza całe dnie w pudełku, bo przebija je wszystkie zabawa w skakanie, latanie, turlanie i tulenie. Maluch tak szybko się zmienia. Aż trudno w to uwierzyć. Z dnia na dzień... Nie mogę się na niego napatrzeć :)
Gratulcje dla Jasia :)
OdpowiedzUsuńBloga nie zamykaj Jas do zabawek powroci :)
O łał - mój 8-miesięczny waży niewiele więcej, tylko dłuższy o jakieś 10 cm. Spory ten Twój Jaś:)
OdpowiedzUsuńA z bloga nie rezygnuj - będę tu wracać chętnie choćby i po półrocznej przerwie...