wtorek, 5 lipca 2011

Chusta...

... na szybkie wyjścia do sklepu miała być (z materiału wybitnie niechustowego), z kieszenią i kieszonką... ale ponieważ na szybkie wyjścia do sklepu chodzi głównie mąż (a jemu w takich kolorach nie do twarzy), to rzadko się przydaje :)

A po wywróceniu kieszeni na lewą stronę:

sobota, 2 lipca 2011

Kapelusik nr 2

Jaś wyrósł ze swojego pierwszego kapelusika, więc stworzyliśmy kolejny. Zdjęcia z komórki; jakoś nie było okazji obfotografować... ostatnio jakoś rzadziej używamy aparatu.
w restauracji "Chłopskie Jadło"


 A tu jego pierwsze nieudana wersja:
;)